Chia fresca – a co to takiego?
Mam wrażenie, że ten pyszny napój nie zdobył sobie tyle uwielbienia co cytrusowe lemoniady. A to wielki błąd! I nie chodzi tylko o jego walory smakowe, ale przede wszystkim o wyjątkowe właściwości, sprawdzające się zwłaszcza podczas upałów. Chia fresca to nic innego, jak woda z chia, sokiem z cytryny lub limonki oraz ulubionymi dodatkami. Nazywana również Iskiate, jest naturalnym i co najważniejsze – zdrowym – energetykiem. Przyspiesza metabolizm, bo korzystnie wpływa na przemianę materii, oraz wzmacnia odporność. Jeśli znasz nasionka chia, to wiesz, że pęcznieją pod wpływem wody i stają się miękkimi drobinkami. To właśnie dzięki temu mają świetne właściwości nawadniające, więc chia fresca idealnie sprawdzi się w czasie lata.
Upał mi nie straszny!
Przygotowuję chia fresca zarówno w domu, jak i podczas wakacyjnych pikników. Świetnie sprawdza się na letnich imprezach w ogrodzie, bo wygląda niebanalnie i zwraca na siebie uwagę. Z pewnością zaskoczycie gości wykorzystując ten przepis! Jeśli dodatkowo na waszym pikniku pojawi się chlebek bananowy to niczego Wam już więcej do szczęścia nie będzie potrzeba. No może tylko ładnej pogody 🙂
[penci-recipe]
Przed podaniem zamieszaj dokładnie napój. Niestety minusem chia fresca jest to, że nasionka opadają na dno, dlatego w dzbanku warto umieścić mieszadełko.
Chia fresca smakuje świetnie bez dodatków, ale warto z nich skorzystać, bo gwarantują owocowy posmak i wyglądają instagramowo 🙂 Sprawdzą się owoce leśne, granat, cytrusy, pokrojone jabłka czy gruszki.
Zamiast kostek lodu możesz skorzystać z mrożonych owoców – nie dość, że ochłodzą napój to nie rozcieńczą go.
Możesz dodać również plastry limonki lub pomarańczy.
Polub mój profil na instagramie i facebooku, żeby być na bieżąco z nowymi przepisami!
2 komentarze
Wygląda wspaniale z chęcią spróbuję bo do NI nadchodzi fala upałów 🙂
Świetny pomysł! Używam nasion chia do wielu dań, ale nigdy nie dodawałam ich do napoju chłodzące. Czas spróbować, póki pogoda skłania do chłodzenia :))