Ten kto uwielbia pikantne dania, a nie próbował jeszcze koreańskiego kimchi – ten nie wie, że żyje!
Kimchi to nic innego jak kiszona kapusta, z dodatkiem chrupiących warzyw i mieszanki aromatycznych i ostrych przypraw, które budują ten wyjątkowy smak. Jednak aby go uzyskać, trzeba uzbroić się w cierpliwość, ponieważ najlepsze kimchi powinno kisić się przez około 8 dni. To najpopularniejsze danie koreańskie jest nie tylko doskonałe jako przekąska, ale również jako dodatek do zup, ryżu czy nawet placków. Ten smak z pewnością rozpali Wasze zmysły, a w szczególności podniebienie!
Ingredients
- 1kg kapusty pekińskiej
- 5 łyżek soli
- 3 litry wody
- 1/2 białej rzepy
- 1 duże jabłko
- 1 marchewka
- 1/2 szklanki szczypiorku /drobno posiekanego/
- pasta:
- 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki mąki ryżowej
- 1 łyżka cukru
- 4 łyżki pasty gochujang
- 5cm świeżego imbiru /drobno starty/
- ząbek czosnku /przeciśnięty przez praskę/
- 2 szczypty soli
Instructions
Kapustę pekińską przekroić wzdłuż na pół, a następnie każdą połówkę kroić wszerz na ok 1,5 cm paski. Przełożyć ją do miski i zalać wodą z solą. Na wierzchu położyć duży talerz, a na nim najlepiej ciężki garnek, który przyciśnie kapustę. Tak przygotowaną kapustę odstawić na 1,5h.
Wodę zagotować z cukrem i mąką ryżową (którą możecie wykonać z białego ryżu w Thermomixie lub mocnym blenderze ) cały czas mieszając, aż do uzyskania białego kleiku. Po ostudzeniu dodać pozostałe składniki pasty i dokładnie wymieszać.
Namoczoną kapustę bardzo dokładnie odcedzić. Wymieszać z pokrojonym w kostkę jabłkiem, drobno pokrojoną rzepą i startą na grubej tarce marchewką. Teraz czas na dodanie pasty - polecam robić to w lateksowych rękawiczkach. Pastę należy dokładnie wymieszać ze składnikami, nacierając nią kapustę.
Gotowe kimchi należy przełożyć do zamykanego pojemnika lub słoika i zostawić w temperaturze pokojowej przez 2 dni. Później można ją przechowywać w lodówce.
46 komentarzy
Kimchi od dawna chodzi mi po głowie! Twoje wygląda pysznie 🙂
W takim razie do dzieła! 🙂
Bardzo ciekawe połączenie 🙂
bo to bardzo ciekawa kuchnia koreańska 🙂
Ciągle do zrobienia 😉 a pikantne uwielbiam!
W takim razie jestem pewna, że będzie Ci smakować!
O, troszkę bym spróbowała! 🙂
Gwarantuję, że potem chciałabyś więcej :))
Ciekawa kuchnia!
I bardzo smaczna 🙂
Raz jadłyśmy w jednej knajpce i było… słabe 😛 tzn wystarczająco ostre ale kiepskie w smaku 😛 A że niestety kiszonych produktów nie możemy jeść to nie spróbowałyśmy własnej wersji :/
Faktycznie, trzeba trafić na dobrze zrobione kimchi 🙂 Jeśli nie kiszone, to polecam inne moje przepisy 🙂
Nigdy nie próbowałam, ale wygląda super 🙂
najwyższy czas to zmienić 🙂
Słyszałam o tym daniu, z chęcią bym spróbowała:)
polecam 🙂
Przymierzałam się kilka razy, ale jakoś ostatecznie nigdy nie zrobiłam. Kiedyś jednak ten moment nadejdzie, bo mam na nią straszną ochotę 🙂
gorąco polecam – nie zawiedziesz się!
Pierwszy raz słyszę o tym daniu, ale od razu mnie zaciekawiło, tym bardziej, że ja uwielbiam pikantne potrawy 🙂 Sama raczej nie przygotuję tej potrawy, ale przynajmniej będę wiedziała na przyszłość co to w ogóle jest 😛
Jeśli spróbujesz to na pewno będziesz chciała ją zrobić w domu!
Przyznaję się ,nie jadłam,ale z chęcią poznam smak.
Polecam 🙂
Nigdy czegoś takiego nie jadłam – najpierw chciałabym spróbować np. w knajpce azjatyckiej 😀
Spróbuj, a przekonasz się, że warto ją zrobić w domu!
Uwielbiam, ale sama jeszcze nigdy nie robiłam 🙂
Spróbuj, to nic trudnego a ile satysfakcji!
Ciekawe danie, już sama nazwa intryguje 🙂
To prawda 🙂 Polecam spróbować 😉
stanowczo za długo się przymierzam do jej zrobienia!
najwyższy czas to zmienić! 🙂
Same pyszności:) serdecznie pozdrawiam 🙂
również pozdrawiam 🙂
Coś wspanialego,wygląda obłędnie;;)
a jakie dobre! 🙂
jak dla mnie rewelacja, tylko gorzej z pastą,której u nas nie ma, ale coś wymyślę:)
Pastę kupiłam w Kuchniach Świata. Widziałam ją też na internecie. Można ją też wykorzystać jako przyprawę do sosów czy dodatek do marynaty do mięs 🙂
koniecznie muszę spróbować:)
zachęcam 🙂
Super jedzonko .Pozdrawiam
dziękuję 🙂
Ciekawe danie, nie próbowałam, pora to nadrobić
Polecam 🙂
Jeszcze nigdy nie jadłam, chyba najwyższa pora spróbować:)
Jeśli lubisz ostre – to coś dla Ciebie! 🙂
To coś dla mnie, bo uwielbiam kuchnię Orientu 🙂
w takim razie kimchi powinno Ci smakować 🙂