Konfitura z pigwy dobra na wszystko!
Chociaż herbata z cytryną jest super smaczna, to jednak nie może się równać z herbatą z dodatkiem konfitury z pigwy. Taki napój nie dość, że wygrywa smakiem to jeszcze świetnymi właściwościami! Pigwa sprawdzi się przed i w czasie przeziębienia bo zawiera więcej witaminy C od cytrusów. Po co faszerować się sztuczną witaminą, jeśli można przyjąć jej dawkę w postaci pysznej herbaty? Konfitura z pigwy, zrobiona na początku jesieni starczy na bardzo długo. Warto zaopatrzyć się w kilkanaście słoików bo znika w oka mgnieniu. U mnie zeszłoroczna nie doczekała do wiosny, ale to tylko nauczka na przyszłość. Konfitury z pigwy nigdy za wiele!
Jaki napój na chłodne dni?
Konfitura z pigwy to zdecydowany must have jesieni, ale mogę Ci też zaproponować inne pomysły na smaczne napoje, które umilą jesienne albo zimowe wieczory. Jednym z nich na pewno będzie rozgrzewająca herbata z pomarańczami i imbirem. Polecam spożywać w towarzystwie dobrego, świątecznego filmu 🙂 Dla tych, co lubią słodkie napoje również się coś znajdzie – biała czekolada na gorąco. Ja uwielbiam białą czekoladę (chociaż wiem, że niektórzy buntują się, że to nie czekolada, bo przecież nie zawiera kakao), więc wersja na gorąco to coś dla mnie 🙂 Nie przepadam za napojami „z torebki”, dlatego proponuję wykonać ją domowym sposobem, bo jest o wiele lepsza! A z piankami smakuje wyśmienicie – jeśli tylko macie nieograniczony limit cukru 🙂
Ingredients
- 0,5 kg pigwy
- 300g cukru
Instructions
Pigwę dzielimy na porcje po 0,5 kg. Moja była już pokrojona w plasterki - jest to bardzo wygodne rozwiązanie bo owoc jest bardzo twardy. Porcję wrzucamy do naczynia blendera i dodajemy 150g cukru. Rozdrabniamy na kosteczkę. Przekładamy do wyparzonych słoiczków w taki sposób - centymetrowa warstwa pigwy z cukrem - cukier - pigwa z cukrem - cukier. Zostawiamy odrobinę miejsca, bo owoce puszczą sok. Zakręcamy dokładnie słoiki.
Pasteryzowanie
Musimy przygotować szeroki garnek, na jego dnie układamy ściereczkę, tak aby słoiki o nie nie uderzały. Układamy przygotowane słoje o podobnej wielkości tak, aby pomiędzy nimi było trochę luzu (tutaj także można użyć ściereczki). Zalewamy wodą przynamniej 3/4 wysokości i pozostawiamy do zagotowania. Gotujemy 20 minut, a następnie studzimy i chowamy do domowej spiżarni 🙂
Ja kupiłam już pokrojoną pigwę i z niej przygotowywałam konfiturę. Możecie oczywiście kupić i pokroić owoce sami, ale jest to na pewno żmudne i wymagające cierpliwości zadanie.
Pamiętaj, że pigwa to nie pigwowiec! Ta pierwsza jest bardziej aromatyczna, drugi zaś kwaśniejszy. Jeśli chcesz wykorzystać w przetworach pigwowiec – pamiętaj, żeby zwiększyć ilość dodanego cukru!
Jeśli szukasz sprawdzonego dostawcy pigwy (pokrojonej) – napisz do mnie maila (dostępny w zakładce „kontakt”), lub wiadomość na instagramie, a podzielę się namiarem z którego sama korzystam.
Z kolei przepis na bułeczki z kruszonką ze zdjęcia znajdziecie TUTAJ 🙂
Jeśli chcesz być na bieżąco z przepisami – zaobserwuj mój profil na INSTAGRAMIE!